Komplet opowiadań Leopolda Tyrmanda.
W opowiadaniach Tyrmanda znajdziemy mozaikę, z której można poskładać całe jego życie. Mozaikę barwną i niezwykłą. Jak cała jego twórczość. Jak cały Tyrmand.
Opisywał swoje przeżycia wojenne, fascynację sportem, snuł rozważania nad naturą ludzką. Ale przede wszystkim pisał o sobie, a pisząc o sobie - opisywał otaczający go świat.
Zasłużony w boju lotniskowiec Sił Ekspedycyjnych ONZ „Latający Holender” wraca wreszcie na Ziemię, po szeregu wyjątkowo udanych misji, dzięki którym po raz kolejny udało się ocalić świat. Teraz okręt wymaga naprawy, a załoga marzy o chwili wytchnienia od tajnych operacji i zmagań z zaciekłym, potężnym nieprzyjacielem. Czy marzenia się spełniają? W przypadku Wesołej Bandy Piratów - niek...
„Nie była znawczynią sztuki miłosnej, ale nadrabiała brak rutyny pomysłowością i zapałem. Rozkoszowała się jego ciałem z taką radością i z takim entuzjazmem, jakby świat nie istniał. A on, zachwycony jej nagością, miał wrażenie, że nigdy nie doświadczył tak intensywnych doznań. Z każdym pocałunkiem odkrywał w sobie coś, czego istnienia nie był dotąd świadomy...”.
Świąteczna komedia obyczajowa o szalonych pisarkach. Nawet nie wiesz, do czego są zdolne! Jak być młodą, piękną i seksowną. A do tego pisać bestsellery. Co robić, gdy konkurencja depcze po piętach i wbija nóż w plecy? Ale jest też oczywiście wielka miłość! Taka, która trafia się tylko raz… może dwa razy w życiu.
Rodzina Basi jedzie na weekend na wieś. Rodzice mają w planach wyprawę rowerową. Janek cieszy się, że to będzie wyprawa dookoła świata. A Basia z obawą myśli, czy ten świat nie jest aby za wielki na dwa małe koła i dwie nie bardzo duże nóżki…
Rodzina Basi jedzie na weekend na wieś. Rodzice mają w planach wyprawę rowerową. Janek cieszy się, że to będzie wyprawa dookoła świata. A Basia z obawą myśli, czy ten świat nie jest aby za wielki na dwa małe koła i dwie nie bardzo duże nóżki…
„Cały czas wpatrywali się sobie w oczy. Miał wrażenie, że topi się w jej źrenicach, w niej samej. Nie rozumiał tego zjawiska, ale nawet nie próbował. Viviana przepełniała go, płynęła w jego żyłach, biła w jego sercu. Świat znikł. Byli tylko on i ona. Zachwycał się nią, a ona nim...”.
„Unikała związków. Prościej jest ślizgać się po powierzchni, w nic nie angażować. Obecny stan wcale jej się nie podobał. Miała wrażenie, jakby… żyła. A życie to oczekiwanie, to ekscytacja, namiętność, pożądanie. Nie interesowały jej te rzeczy, nie interesował świat uczuć i doznań. Najlepszy jest pozbawiony wszelkich uczuć seks...”.
„Bo w nocy nie mogę spać, tylko wciąż myślę o tamtym pocałunku. Wyobrażam sobie, że znów trzymam cię w ramionach. Wiem, że nie powinienem, bo przecież pracujesz dla mnie, lecz to silniejsze ode mnie. A teraz, gdy przy wszystkich głośno powiedziałaś, że jesteśmy kochankami i świat się nie skończył… nie mam już powodów, żeby się powstrzymywać”.
Danica zakochała się, zaręczyła, kupiła suknię ślubną, a później jej świat się zawalił, bo narzeczony zerwał zaręczyny. Po stronie minusów: złamane serce. Po stronie plusów: z czystym sumieniem może uwieść Seksownego Architekta. Tyle że Sean nie jest Seksownym Architektem, lecz jego bratem bliźniakiem. Zanim nieporozumienie się wyjaśnia, on i Dani spędzają razem upojną noc...