Sam tytuł tego tomu wprowadza czytelnika w inny świat, świat wielkich nadziei.
Warunki w łagrach stopniowo się poprawiały. W niektórych obozach chronicznego głodu już nie było. Z nieoficjalnych źródeł z Moskwy docierały wiadomości, że coś tam w stolicy się dzieje. Dowodem tego były fakty, że wysyłane tam skargi były załatwiane pozytywnie. Nie było dnia, aby większa lub mniejsza grupa więźniów nie...
"Współczesne łowiectwo budzi coraz więcej kontrowersji. W ostatnich latach na krajowym rynku wydawniczym pojawiło się kilka pozycji o zróżnicowanym charakterze literackim ale jednoznacznie anty -myśliwskim wydźwięku. Farba znaczy krew Zenona Kruczyńskiego (Gdańsk 2008) i Polowaneczko Tomasza Matkowskiego (Warszawa 2009) to literatura faktu zwierająca dramatyczne wspomnienia osób bezpośrednio uczestniczących...
"Książka - napisana przede wszystkim na podstawie źródeł żydowskich, przeważnie w języku hebrajskim - stanowi cenny wkład w badania nad dziejami Żydów w Polsce. Na przykładzie gmin w Poznaniu i Swarzędzu pokazuje mechanizmy funkcjonowania i politykę władz gminy żydowskiej w epoce nowożytnej w okresie między zakończeniem wojen szwedzkich a schyłkiem Rzeczypospolitej. Szczegółowy opis oraz analiza struktury...
[...] Na podwórzu ustawiona była już spora grupa ludzi, złożona z tych, którzy opuścili byli swoje mieszkania lub kryjówki przed nami. Ustawiono nas w długi szereg i „gęsiego” przeprowadzono przez wszystkie podwórza i bramy na ulicę. W pierwszym podwórzu musieliśmy przejść przez szpaler skierowanych ku nam luf karabinowych. Mimo groźnej uwagi nie mogłem nie zwrócić uwagi na krwią splamione...
Na bibliotecznej półce leży pożółkły dokument. Jego autorem był Stanisław Juraszek. Został napisany w listopadzie 1943 roku. Ma on swoją historię i będzie o nim jeszcze mowa, gdyż stał się inspiracją do powstania tej książki. Z upływem lat idą w zapomnienie losy pojedynczych ludzi. Chciałoby się jednak wiedzę o nich zachować i przekazać potomnym. Przywołać wydarzenia z nimi związane i powiedzieć, że...
Treść tej książki różni się od innych. Jej tytuł „Powiew nadziei” odpowiada ówczesnym okolicznościom, jakie panowały w katorżniczych łagrach. W marzeniach i tęsknocie, w tamtych warunkach, całkowitej nadziei nie mogło być, a stawała się ona pewnym muśnięciem lub powiewem upragnionej wolności.
W tej książce zająłem się losami młodych dziewczyn, które w Wileńskiej Armii Krajowej pełniły...